Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2020

W szpitalu - przygotowania do operacji. I co z tą stomią?

Obraz
13 września nad ranem wyruszyliśmy do Warszawy. Zosia operacje planowo miała mieć 17 września, we wtorek. Wcześniej Wam tego nie pisałam, ale jechaliśmy tam z wizja operacji jednoetapowej. Wytną co trzeba i ze zdrową Zosią wrócimy do domu. Nastawienie takie mieliśmy dlatego, że nasza lekarka ze Szczecina powiedziała nam, że wysyłają nas do Centrum Zdrowia, bo tam robią badania śródoperacyjne, więc w trakcie będą wiedzieli ile wyciąć i dzięki temu obędzie się bez stomii. I z takim nastawieniem jechaliśmy. Nastawiliśmy się na długi pobyt, nawet miesięczny. Ale nie rozmawialiśmy i nie dopuszczaliśmy do siebie nawet myśli o stomii. W CZD mieliśmy się stawić w poradni i stamtąd na oddział. Pamiętam jak w poradni przyjmował nas młody lekarz. Zbadał Zosie, przejrzał dokumenty i wypisał nam kartę. Tam wpisał od razu, że Zosia jest do wyłonienia stomii. Byłam w szoku. Bo jak to? Usłyszał tylko od nas wszytko, nie widział wyników badań, zdjęć, a już decyduje, że stomia?! Pomyślałam s